To, że malowanie kolorowanek jest znacznie lepszym zajęciem dla dziecka, niż bawienie się telefonem, nie ulega żadnej wątpliwości. Choć nie można izolować dziecka od techniki, należy dostęp do niej bardzo mocno kontrolować. Patrząc na własne dzieciństwo, należy mieć na uwadze, że istnieje wiele innych zajęć, które mogą wyciszyć malucha, a także pobudzić jego wyobraźnię i rozszerzyć kreatywne myślenie.
Jednym z nich jest z pewnością malowanie. Kolorowanki z Ronaldo z pewnością przypadną do gustu niejednemu chłopcu, który interesuje się piłką nożną. Nie o tym jednak dzisiaj chcemy pisać. O zbawiennym wpływie malowania na dzieci pisaliśmy w kilku poprzednich artykułach. Jeśli chcesz dowiedzieć się, dlaczego Twoje dzieci powinny kolorować obrazki, zachęcamy Cię do zapoznania się z poprzednimi wpisami. Dziś chcemy poruszyć zupełnie inny temat, mianowicie technik kolorowania. Ktoś może pomyśleć, że to jak zostanie pomalowany obraz, nie ma żadnego znaczenia. Okazuje się jednak, że ma.
Odpowiednia technika malowania pobudza motorykę dziecka
Nie da się ukryć, że to, czym pomalujemy obrazek, ma ogromny wpływ na jego końcowy wygląd. Okazuje się, że ten sam szkic może wyglądać zupełnie inaczej, kiedy pokolorujemy go kredkami, a jeszcze inaczej, gdy zostanie namalowany pastelami lub farbami akwarelowymi. Co więcej – wymieniając powyższe sposoby malowania, chcieliśmy dać Wam również do zrozumienia, że każdy przybór wymaga zupełnie innej techniki. Oznacza to, że dziecko podczas malowania będzie zupełnie inaczej ruszało rączką, dociskało kredkę, pędzel, czy flamaster. Dzięki temu pobudzi swoją motorykę.
Zastanawiając się, czy istnieje jakaś technika, która uznawana jest za idealną, należy wiedzieć, że taka nie istnieje. Jedne dzieci zawsze będą wolały malować kredkami, inne farbami, a jeszcze inne flamastrami. To, co powinno być pewne dla rodzica to fakt, że jeśli dziecku podoba się wykonany rysunek, to znalazł właściwą technikę, której nie będzie chciał zmieniać.